Nie wiem jak Wy ale My bardzo lubimy organizować sobie takie poobiednie niedzielne wycieczki, zwłaszcza w lecie kiedy pogoda sprzyja nowym wojażom, wieczory są długie i ciepłe. Właśnie podczas jednej z takich poobiednich wypraw odkryliśmy Kurozwęki, czyli najprawdziwszą KRAINĘ BIZONÓW. Krainę do, której Was dzisiaj zabieramy.
Kurozwęki
Na początek pozwólcie, że przytoczę Wam kilka słów o Kurozwękach. Kurozwęki to niewielka wieś położona w w województwie świętokrzyskim, w powiecie staszowskim. Mimo niewielkich rozmiarów miejscowość ta co roku przyciąga turystów, a to wszystko za sprawą kilku wyjątkowych zabytków i no właśnie … hodowli bizonów amerykańskich.
- Ponadto w Kurozwękach znajduje się kilka wyjątkowych turystycznie miejs:
- Pałac Popielów, wraz z przyległym zespołem pałacowym i łąkami zamieszkałymi przez bizony amerykańskie.
- Kościół cmentarny pw. świętego Rocha z XVIII w.
- Zespół klasztorny kanoników regularnych, który pochodzi z 1470 roku.
- Cmentarz parafialny z XIX w. wraz ze starymi drzewami.
Gdy jechaliśmy do Kurozwęk na mini wycieczkę, mieliśmy nadzieję zobaczyć Pałac Popielów. Niestety był on wtedy podczas remontu i niedostępny dla zwiedzających.
Jak się później okazało remont ten związany był z wdrożeniem w życie projektu: Pałac Popielów- ucz się przeszłością, doświadczaj teraźniejszością, patrz w przyszłość”. Celem programu jest propagowanie dorobku kulturowego regionu świętokrzyskiego, głównie za sprawą przywrócenia dawnej świetlności Pałacowi Popielów. Dzięki przebudowom, pałac zostanie przystosowany do zwiedzania dla turystów, również dla osób niepełnosprawnych. Planowany czas zakończenia prac to 2022 rok.
Podczas naszej wizyty zamek był nadal zamknięty, a prace trwały w najlepsze, na szczęście na przylegających do zamku terenach jest wiele atrakcji dla zwiedzających. Przyjeżdżając na miejsce nie wiedziałam, że miejsce to słynie z hodowli bizona amerykańskiego. Tzn. kiedyś przypadkowo widziałam odcinek ” Kuchennych Rewolucji” gdzie Magda Gessler wspominała o Kurozwękach i stekach z bizona. Jednak nigdy nie przejeżdżaliśmy nawet tymi stronami. Wyobraźcie sobie więc nasze zdumienie gdy przekraczając bramę zamkową dowiedzieliśmy się, że możemy wziąć udział w najprawdziwszym safari?
Skąd w Kurozwękach wzięły się bizony?
Bizony w Polsce.
By odpowiedzieć na to pytanie potrzeba zanurzyć się nieco w historii. Historia pojawienia się bizonów amerykańskich w Polsce jest dość ciekawa. W latach 20. XX wieku Józef Linowski, polski zoolog, wyjechał na Uniwersytet Chicagowski, gdzie zetknął się z bizonami amerykańskimi. Fascynacja tymi zwierzętami była tak duża, że postanowił przynieść je do Polski. Początkowo hodowla bizonów amerykańskich w Polsce nie była łatwa. Zwierzęta miały trudności z adaptacją do nowego środowiska i klimatu. Mimo to, hodowla zaczęła się rozwijać, a w latach 60. XX wieku populacja bizonów amerykańskich w Polsce osiągnęła około 100 osobników.
W czasie II wojny światowej, hodowla bizonów amerykańskich w Puszczy Białowieskiej została niestety zniszczona przez niemieckie wojska. Po wojnie, w latach 50. XX wieku, zaczęto odbudowywać hodowlę i przetrwała ona do dziś.

Bizony w Kurozwękach.
Obecnie bizony amerykańskie są hodowane w kilku miejscach w Polsce. Stanowią one ważny element urozmaicający różnorodność przyrodniczą w Polsce. Jednym z takich miejsc jest hodowla bizona amerykańskiego w Kurozwękach. Zwierzęta te zostały sprowadzone do Kurozwęk w 2000 roku głównie w celach hodowlanych. Po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń, z największej w Europie hodowli bizonów amerykańskich zlokalizowanej w Belgii, sprowadzonych zostało 20 jałówek i 2 byki. Z czasem stado rozrosło się i obecnie liczebność stada wynosi blisko ponad 80 osobników. Hodowla bizonów w Kurozwękach jest wyjątkowa, ponieważ stado zostało osiedlone na łąkach należących do zespołu pałacowego. Można go zwiedzać pieszo, jak i wziąć udział w najprawdziwszym safarii. Podczas którego razem z przewodnikiem wjeżdżamy wozami pomiędzy bizony. Pokazuje obszary lengowe i opowiada wiele ciekawych anegdot związanych z tymi majestatycznymi zwierzętami. Każdego roku wiosną zaobserwować można malutkie świeżo urodzone bizony.
Hodowla Bizonów w Kurozwękach
Hodowla bizonów amerykańskich w Kurozwękach to wyjątkowe miejsce, które przyciąga wielu miłośników dzikiej przyrody. Znajduje się tam największa w Polsce stadnina tych imponujących zwierząt, które swoim wyglądem i zachowaniem przypominają dawno wyginione mamuty.
Stadnina ciągle się rozwija. Hodowla ma na celu ochronę i propagowanie rasy bizonów amerykańskich, której populacja na świecie była w przeszłości zagrożona. Dzięki zaangażowaniu hodowców w Kurozwękach populacja bizonów w Polsce rośnie, za sprawą czego, zwierzęta te zyskują coraz większą popularność wśród turystów.
Hodowla w Kurozwękach to miejsce, gdzie bizony amerykańskie żyją w naturalnych warunkach, przypominających ich naturalne siedliska. Zwierzęta mają do dyspozycji ogromną przestrzeń, bogatą w różnorodne rośliny i zioła, które stanowią ich naturalne pożywienie. Hodowla stara się także zapewnić im odpowiednie warunki bytowe i lekarską opiekę.
Hodowla bizonów amerykańskich w Kurozwękach oferuje wiele atrakcji dla turystów. Można tu obejrzeć bizonie stada, wziąć udział w wycieczce z przewodnikiem lub wziąć udział w wyjątkowym safari.
Bizony, a żubry?
Patrząc na bizony po raz pierwszy na myśl przyszło mi, że przecież to takie polskie żubry. Tu pewnie oberwałabym po uszach od niejednego przyrodnika czy hodowcy. Podejrzewam, że istnieje wiele osób, które podobnie jak ja na pierwszy rzut oka nie potrafiłyby rozróżnić tych zwierząt od siebie. Dlatego też pozwólcie, że zamieszczę tu kilka przydatnych informacji na temat bizonów amerykańskich, oraz czym tak na prawdę różnią się od żubrów.
Tak naprawdę bizon amerykański i żubr są ze sobą spokrewnieni i należą do tej samej kategorii zwierząt kopytnych. Osobiście nazwałabym ich najpewniej kuzynami. Chociaż są podobni, to jednak różnią się od siebie.

Już sam ich wygląd sugeruje, że mamy do czynienia z całkiem odmiennymi zwierzętami. Bizon amerykański ma bardziej krępe ciało i potężniejszy łeb. Posiada też charakterystyczną grzywę na karku i ramionach. Podczas gdy żubr europejski jest wyższy i bardziej smukły. Jego łeb jest mniejszy a rogi bardziej zaokrąglone.
Jeżeli chodzi o siedliska , to tutaj również zaobserwować można, że zwierzęta te wolą całkiem inne otoczenie. Bizon amerykański preferuje tereny stepowe i równinne, podczas gdy żubry żyją w lasach, na łąkach i bagnach
Mimo, że zarówno żubry jak i bizony są zwierzętami roślinożernymi to również ich preferencje żywieniowe są zgoła odmienne. Szukając wiadomości o tych zwierzętach, znalazłam informację, że bizony żywią się różnymi gatunkami traw i ziół, natomiast pożywienie żubrów składają się z traw, ziół, pędów drzew. W sumie jest to informacja oczywista, wynikająca przede wszystkim z uwarunkowania terenów, w którym przyszło im żyć.
Może Ci się spodobać:
Ochrona bizonów amerykańskich i żubrów.
Cechą wspólną dla obu tych gatunków jest fakt, że zarówno jedne jak i drugie były w pewnym momencie zagrożone wyginięciem. Bizony amerykańskie jeszcze w 1800 roku w Stanach Zjednoczonych były jednym z najliczniejszych gatunków, ich liczba oscylowała około 60 milionów osobników. Niestety w ciągu kilku dziesięcioleci populacja ta została niemalże całkowicie wytępiona. Dziś na wolności żyje około 30 tysięcy osobników, a większość z nich chroniona jest w parkach narodowych. Jeżeli chodzi o żubra europejskiego to niestety ich sytuacja nie wygląda tak wesoło. Gatunek ten nadal uznawany jest za gatunek zagrożony wyginięciem i wymaga ochrony.
Pierwotnie w Ameryce Północnej było ponad 50-60 milionów sztuk. W XIX w. odbywała się regularna rzeź, która doprowadziła do stanu zaledwie 541 żyjących osobników! Dzięki wysiłkowi przyrodników udało się zachować gatunek.
Ok. Koniec lekcji przyrody i historii, czas na atrakcje, których w zespole pałacowym nie brakuje.
Atrakcje dla rodzin w Kurozwękach.
Oto kilka subiektywnych podpowiedzi na to co można robić będąc w Kurozwękach.
Zwiedzanie pałacu.
Nam niestety się to tym razem nie udało i nie ukrywam, że bardzo cieszę się z tego powodu. Dlaczego? Mamy teraz powód, aby tam wrócić. I znowu nacieszyć się tym miejscem.
Safari bizon
Absolutny fenomen. Bizonów w Kurozwękach nie zwiedzimy na własną rękę. Aby wziąć udział w safari w kasie głównej kupujemy bilet na konkretną godzinę. Gdy przyjdzie na to pora, udajemy się na ” przystanek” i wsiadamy do wozu z ławkami w środku, ciągniętego przez traktor.( Nie wiem dlaczego, ale przypomniały mi się wszystkie westerny jakie w życiu widziałam. 🙂 ). Razem z przewodnikiem ruszamy na tereny zamieszkiwane przez te dzikie zwierzęta. Podjeżdżamy naprawdę blisko, pozwalając żeby nas otoczyły, a pan przewodnik opowiada nam ciekawostki o tych imponujących wymiarach zwierzętach. Wycieczka trwa około 20 minut.
Labirynt bukowy
Dostępny dla turystów od 1 maja – 15 października, pozwala naprawdę sprawdzić naszą orientację w terenie. W kasie dostajemy ,mapy z zaznaczonymi punktami kontrolnymi, naszym zadaniem jest odnalezienie wszystkich punktów i zaznaczenie ich na mapie. To naprawdę świetna zabawa, zarówno dla dużych i małych, jedyne co to radzimy zabierać ze sobą coś do pisania.

Labirynt z kukurydzy
Co roku obok labiryntu bukowego powstaje imponujących rozmiarów labirynt z kukurydzy. Labirynt ten co roku ma inny kształt i jest częścią gry terenowej. Podczas gry nie tylko można sprawdzić swoją orientację w terenie, ale również sprawdzić naszą wiedzę o Pałacu. Atrakcja dostępna jest dostępna od 28 lipca do 15 października. Jako, że my Kurozwęki odwiedzaliśmy na początku lipca, a uprawy kukurydzy były wyjątkowo słabe, to nie wzięliśmy udziału w tej zabawie.
Mini ZOO
Na terenie pałacowym zlokalizowane jest mini zoo, które stanowi nie małą atrakcję dla najmłodszych zwiedzających.
Plac zabaw
Oczywiście nie mogłoby zabraknąć placu zabaw z prawdziwego zdarzenia, na którym nasi milusińscy mogą pozbyć się nadmiaru energii.
Stadnina Koni
Kurozwęki to nie tylko bizony, miejsce to słynie również z hodowli koni arabskich. W czasie letnim jest możliwa jest jazda konna i bliskie poznanie z końmi arabskimi. Po wcześniejszej rezerwacji z przewodnikiem, można poznać obejścia tych zwierząt, oraz zapoznać się z tajnikami ich hodowli.
Ponadto na terenie Pałacu funkcjonuje Restauracja, w której możemy skosztować jak smakuje mięso z bizona. Osobiście mogę polecić pierogi z mięsem z bizona, bez wątpienia mają całkiem inny smak. Ponadto będąc tam, warto udać się do Browaru Popiel. Ta atrakcja przypadnie zdecydowanie do gustu dorosłym. Zespół Pałacowy oferuje również nocleg. :
Po więcej informacji zdecydowanie warto odwiedzić stronę ZESPOŁU PAŁACOWEGO W KUROZWĘKACH. Znajdziecie tam wszystkie niezbędne informacje oraz aktualne ceny biletów i godziny otwarcia.
Z naszej strony, możemy powiedzieć, że miejsce to nas zachwyciło. Nie nudziliśmy się w nim ani przez moment i z pewnością jeszcze tam wrócimy. Dajcie koniecznie znać, czy Was również udało nam się przekonać do wizyty w tym miejscu?
